Pracujecie zdalnie? Z jakimi opiniami się spotykacie? Bo u mnie najczęściej jest to: "Pracujesz w domu? A więc nic nie robisz? Biedaku!"

Jeszcze nie miałam do tego okazji Cóż... praca w domu to chyba taka jak każda inna, tyle, że potrzeba więcej samodyscypliny?

Oj zdecydowanie. Poza tym moje środowisko uważa, że skoro pracuję w domu przy komputerze i nie podbijam karty w fabryce o 6:30 to znaczy, że nic nie robię i mam masę wolnego czasu. A skoro tak to mogę skoczyć do urzędu, odebrać komuś dziecko z przedszkola itd. itp. Najgorzej to się od nich opędzić.

(10-27-2015, 01:15 PM)Thor_Wszechmogący napisał(a): Oj zdecydowanie. Poza tym moje środowisko uważa, że skoro pracuję w domu przy komputerze i nie podbijam karty w fabryce o 6:30 to znaczy, że nic nie robię i mam masę wolnego czasu. A skoro tak to mogę skoczyć do urzędu, odebrać komuś dziecko z przedszkola itd. itp. Najgorzej to się od nich opędzić.

To tak samo jak z kobietami wychowującymi dzieci i nie pracującymi jednocześnie zarobkowo . Sytuacja jest identyczna . Jesteś w domu to znaczy , że nic nie robisz. Taka jest powszechna opinia.

Oj tak. A przecież wychowywanie dzieci to bardzo ciężka i odpowiedzialna praca. Dlaczego ludzie tego nie szanują?

Pewnie i szanują. Bo to trochę tak jakby swoich mam czy babć nie szanowały. Ale to takie niemodne jest - siedzenie w domu. Panuje przekonanie, że gdy kobieta zajmuje się tylko prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci to się nie rozwija. Jakby rozwijać można było się tylko w biurze czy w sklepie za ladą, naprawdę.

Dokładnie , jak ktoś pracuje w domu to znaczy , że jest brzydko mówiąc kurą domową a to już jest wstyd w dzisiejszych czasach .

Jakby te, niech już będzie, "kury domowe" nie mogły mieć żadnej pasji, prawda? Moja mama nie pracuje zawodowo i nigdy nie pracowała, zajmowała się wychowywaniem nas. I nie znam drugiej kobiety w jej wieku, która byłaby tak wesoła, energiczna, pełna pasji i z milionem zainteresowań. No ale w oczach społeczeństwa to jest tak, że nie chodziła do pracy = jest gorsza.

Kurcze... Też chciałabym pracować w domu - bez bata nad sobą, ale chyba ciężko jest coś takiego znaleźć? I żeby jeszcze pracodawca był fair.

Praca w domu jest ok ,a opinia ,że się nic nie robi jest krzywdząca ;( Też przeciez wkladasz w to czas i energię .Korzystasz na tym ,że nie wychodzisz z domu ,ale to tez ma swoje minusy .

---

(10-27-2015, 01:15 PM)Thor_Wszechmogący napisał(a): Oj zdecydowanie. Poza tym moje środowisko uważa, że skoro pracuję w domu przy komputerze i nie podbijam karty w fabryce o 6:30 to znaczy, że nic nie robię i mam masę wolnego czasu. A skoro tak to mogę skoczyć do urzędu, odebrać komuś dziecko z przedszkola itd. itp. Najgorzej to się od nich opędzić.

A na czym polega twoja praca w domu ? Jeśli można zapytać.Sama chcialabym taką mieć ,bo zalezy mi na pracy z elastycznym grafikiem