Witam jestem kompletnym laikiem w dziedzinie samochodów i motoryzacji.  Nigdy z resztą nie byłam specjalistką od tego typu tematów, bo po pierwsze ja nie lubię zajmować się sprawami związanymi z techniką po drugie nie a o tym zielonego pojęcia a przecież wiedza w tym temacie jest konieczna do rozwiązania problemu z autem. Postanowiłam opisuje tutaj swój problem. Może ktoś będzie wiedział czy to istotny problem, czy udać się już do mechanika czy z tym można jeździć. Bo nie mam czasu wstawić samochodu do warsztatu. Tak więc pojawia się czasem popiskiwanie, a następnie głośne piszczenie, trzeszczenie i trzaskanie mam wrażenie że to się dziej gdzieś z tyłu samochodu ale nie daję głowy za to / Czy to groźne? Dodam, że problem dotyczy citroena berlingo . Nie jest to najmłodsze autko , ale sprawowało się jak dotąd bez najmniejszego zarzutu . Proszę o jakieś sugestie i rady jestem otwarta na wszystko . Pozdrawiam serdecznie.

Dzień dobry. Tak się składa , że może będę mógł Ci coś poradzić. Też miałem kiedyś berlingo, samochód mega wytrzymały . Ja robiłem nim kilka do kilkunastu tysięcy kilometrów miesięcznie kiedy byłem przedstawicielem handlowym. Podejrzewam, że masz problem z tylną belką i konieczna będzie regeneracja tylnej belki citroen.  Po etapie piszczenia i po wytarciu elementów powstają luzy, które skutkują pochyleniem kół górą do środka auta z obcieraniem o wewnętrzną płaszczyznę nadkola włącznie, oraz pojawiają się stuki. (na tym etapie belka traci geometrię w zakresie pochylenia tylnych kół)Stopniowo następuje owalizacja otworu osadzenia łożyska igiełkowego tylnej belki w wahaczu, lub rurze belki, wówczas zachodzi konieczność skomplikowanej regeneracji tego osadzenia. Konieczna z czasem będzie regeneracja , bo samochód straci amortyzację. A przecież to szalenie istotna sprawa, bo uszkodzenia będą się jedynie pogłębiały. Radzę , aby wstawić jak najszybciej samochód do warsztatu. Pozdrawiam serdecznie i życzę bezpiecznej jazdy.